Pałacyk Mittona, 1962 i 2015
W nocy z 29/30 listopada 1830 roku Wielki Książe Konstanty ratując się ucieczką przybył do pałacyku płk Mittona na Wierzbnie gdzie spędził noc.
Prawie na pewno jest to miejsce na zdjęciu "dziś" (bo tak wynika z ułożenia alejek w parku, które prowadziły do głównego pałacu czyli tu).
Na zdjęciu "wczoraj" jest natomiast budynek dyrektorski gimnazjum Giżyckiego.
Robiłem zdjęcie (rozmowa z panem z psem: -Pan szuka sowy? -Jakiej sowy? -Tu są sowy.) w przekonaniu, że to to samo ale już w domu po kwadransie wgapiania się w mapę zdobyłem (nową dla mnie) wiedzę, że kompleks szkolny składał się z wielu budynków.
Trudno, może jest dobrze a może jest błąd. Może ktoś wie a może ktoś ma dostęp do roczników Tygodnika Ilustrowanego (tam są zdjęcia).
Historia pałacyku
Okoliczne dobra za czasów Augusta Saskiego zostały nadane wojewodzinie podolskiej Ludwice z Poniatowskich Zamoyskiej.
Od niej na prawie wieczystej dzierżawy przeszły w 1809 do Radcy Rejencyjnego Jonasa.
Po jego śmierci folwark oddziedziczyła żona, Katarzyna ze Schroederów.
W 1815 wdowa wyszła za podpułkownika Józefa Sowińskiego (tak, bohater spod Borodino (noga) i Woli).
Małżonkowie mieszkali przy ulicy Miodowej a wczasy spędzali właśnie tu.
W roku 1822 płk Sowiński otrzymał order Św. Anny ale interesy majątkowe zachwiały się (być może te zdarzenia były ze sobą w jakimś związku).
Majątek kupił na licytacji płk Mitton z pochodzenia Francuz, teść wiceadmirała Kołzakowa, adiutanta Wielkiego Księcia.
W roku 1840 teren z pałacem został wynajęty na zakład leczenia wodą systemem doktora Priessnitza.
Kolejni właściciele: Karol hr. Grabowski, Jerzy Fanshave, wspólnie: Wacław Mańkowski, Adam i Bronisław Popławscy, ks. Paweł Woroniecki.
W 1918 wkracza na scenę postać wybitna, Władysław Giżycki (1875-1947) – prawnik, filolog i nauczyciel, który szukał miejsca dla szkoły przeniesionej z Kresów.
Wypatrzył to miejsce na spacerze i zachwycony wydzierżawił teren z budynkami od księcia Woronieckiego przy czym czynsz został na 3 lata umorzony.
W czasie okupacji Niemcy pozwolili tylko na szkołę ogrodniczą.
W czasie Powstania Warszawskiego budynki zostały uszkodzone.
Po wojnie władza ludowa nie pozwoliła na reaktywację gimnazjum, ani nawet szkoły ogrodniczej (szkoła była znana z patriotyzmu).
Poważna porcja tekstu na podstawie:
https://www.facebook.com/ZabytkiMokotowa/posts/587828311274302 - polecam bo tam i w komentarzach jest znacznie więcej informacji.
"wczoraj":
źródło: Archeologia Fotografii, http://afdb.jhosting.pl/ArchFot3/displayDocument.htm?docId=5000004012
"dziś": własne


Skomentuj