Budujemy nowy dom... książki, 1979 i 2015
"wczoraj":
źródło: nac
autor:


Czy Mokotów wart jest kawy?
https://buycoffee.to/mokowawpl
Bez poparcia ze strony społeczności projekt zniknie w niebycie.
To jak? Pomożecie?
https://buycoffee.to/mokowawpl
Lista darczyńców: http://moko.waw.pl/d7/podziekowanie
Tagi
ztm (256)
tramwaj (157)
zima (117)
dziecko (109)
autobus (86)
drzewo (78)
koń (75)
śnieg (65)
Ostrzelane (60)
kościół (58)
trakcja tramwajowa (53)
szkoła (52)
rower (41)
budowa (35)
wojsko (35)
ruina (32)
drzewa rosną (29)
wehrmacht (29)
gtwb (26)
fort (25)
kolejka (25)
kot (25)
samochód (25)
samochód Warszawa (25)
kwiat (25)
popraw (22)
panorama (21)
kapliczka (19)
wózek dziecięcy (19)
bluszcz (18)
film (18)
sport (18)
pies (16)
tabliczka adresowa (15)
pałac (15)
staw (14)
remont (13)
126p (12)
czołg (12)
trolejbus (12)
uroczystości (12)
bazar (11)
Fotografowie
do ustalenia (479)
Referat (189)
NN - źródła niemieckie (154)
Grażyna Rutowska (97)
Zbyszko Siemaszko (62)
Zbigniew Dłubak (25)
Roman Banach "Świerk" (23)
Tomasz Zarycki (13)
Czesław Olszewski (12)
Ryszard Bielawski (12)
Jacek Sielski (9)
Zofia Chomętowska (9)
Janusz Smogorzewski (9)
Stefan Bałuk „Kubuś” „Starba” (8)
Karol Pęcherski (7)
Ryszard Świderski (7)
Jarosław Tarań (6)
Leonard Sempoliński (6)
W. Kędzierski (6)
Edward Grochowicz (5)
Komentarze
Jacek Okurowski
Tue, 05/17/2016 - 23:56
Permalink
Z dziejów okolicy
Budowaliśmy to już jako dom książki, ale projekt z 1975 r. zakładał wykorzystanie obiektu na ekspozycję osiągnięć radzieckiej myśli technicznej. Miał to być trzeci w tej okolicy obiekt we władaniu ZSRR, po ambasadzie i biurze radcy handlowego. Wzniesiono go po wyburzeniu ciekawego architektonicznie dziewiętnastowiecznego domu opieki, z ogólnie dostępną kaplicą.
Widoczna na pierwszym planie asfaltowa jezdnia powstała kosztem ostatnich kilkudziesięciu metrów brukowanej ulicy Zajączkowskiej, stanowiącej przedłużenie sięgającej tu wtedy ul. Podchorążych, przechrzczonej na widocznym odcinku na Gagarina.
Skomentuj